Cześć!
Jak zaczynacie weekend?
Ja nareszcie jestem w domu. Co prawda choroba starszaka nieco zniszczyła plany, ale z głową do góry staram się jak mogę.
Miałam mnóstwo pomysłów na wakacyjny czas, wielu z nich niestety nie udało się wykonać.
Niemniej, bardzo się cieszę, że chociaż coś ruszyło do przodu.
Zachęcam do odwiedzania Instagrama i sklepu – tam niektóre produkty pojawiają się szybciej niż na blogu lub facebooku.
Dla przykucia uwagi pokażę Wam zdjęcia. Ja w poznańskiej palmiarni (jedno, z najpiękniejszych miejsc, jakie znam) oraz moje hobby – haft, kaligrafia. Bardzo cieszę się, że spodobały się one również i Wam. Dziękuję za pytania i zamówienia. Miło mi, gdy piszecie, że chcielibyście takie niepowtarzalne upominki komuś podarować. Dziękuję również za to, że jesteście wyrozumiali dla mnie, młodej mamy, która tworzy z pasji. Dziękuję, że doceniacie rzeczy wykonywane ręcznie, a przede wszystkim za to, że rozumiecie, że takich rzeczy nie dostanie się z dnia na dzień.
Dzięki takim jak Wy aż chce się jeszcze więcej tworzyć!